Wszystkie osoby, które odwiedzały Uskrzydloną książkami, serdecznie zapraszam na mojego nowego bloga.

http://turkusowympiorem.blogspot.com


Oddech nocy  – opis
Ukryta prawda. Śmiertelni wrogowie. Zakazana miłość. Nowa fascynująca bohaterka, wyjątkowa nawet w swoim świecie
Jacinda tęskni do wolności i buntuje się przeciw oczekiwaniom innych. Gdy łamie najświętszą regułę swojej wspólnoty, o mało nie kończy się to tragicznie. Piękny nieznajomy daruje jej życie, mimo że poluje na takich jak ona. Jacinda jest bowiem dragonką – potomkinią smoków, a jej najsilniejszą bronią jest sekretna zdolność do przybierania ludzkiej postaci.

Zmuszona wraz z rodziną do ucieczki i zaszycia się w świecie śmiertelników, Jacinda usiłuje dostosować się do nowego otoczenia. Marzy o Willu, zachwycającym i jednocześnie trudno osiągalnym chłopaku. Will i jego krewni są bowiem myśliwymi, powinna więc za wszelką cenę go unikać. Jej smocza natura powoli usycha – i jeżeli umrze, Jacindzie pozostanie tylko życie w ludzkim wcieleniu. Dziewczyna stara się zrobić wszystko, by temu zapobiec. Nawet jeżeli oznacza to zbliżenie się do najgroźniejszego wroga. 




Moja recenzja



Kocham dzieła Szekspira i uwielbiam elfy, a opis książki brzmiał tak zachęcająco, nic więc dziwnego, że tak bardzo chciałam przeczytać "Oddech nocy". Dodatkowo magiczna okładka i zachwalające recenzje podsycały mój apetyt na tę powieść. Mój zapał jednak bardzo szybko ostygł, gdy już chwyciłam książkę Lesley Livingston w ręce. 


Kelley to siedemnastolatka, która w pogoni za swoimi marzeniami o aktorstwie ruszyła na podbój Nowego Yorku. Nie poddaje się. Uparcie dąży do realizacji swych planów. Chce być aktorką. Pragnie stanąć na scenie i występować przed dużą publicznością i kiedy dostaje szansę zagrania Tytanii w przedstawieniu, wie, że musi ją wykorzystać. Dziewczyna stresuje się, ale kto by się nie stresował? Nie ma doświadczenia, lecz jest uparta, pracowita i utalentowana. 
I to chyba wszystko, co można o niej powiedzieć... 


Sonny to podmieniec. Człowiek, którego elfy ukradły ze świata ludzi. Wychowywany przez Oberona jest mu szczerze oddany. Pracuje dla niego. Szanuje go, wierzy mu i ufa. To co mówi król elfów zawsze jest prawdą... czyż nie? 
Więc dlaczego, gdy JĄ spotyka wszystko się zmienia? Sonny zaczyna wątpić. Zaczyna się zastanawiać... I zaczyna coś czuć do dziewczyny, do której nie powinien. Jest przecież strażnikiem! W jego świecie nie ma miejsca na miłość... 


Niektórzy mogą pomyśleć, że skoro książka jest krótka, akcja będzie biec szybko... Nic bardziej mylnego. Akcja w "Oddechu nocy" biegnie(należałoby napisać: idzie...) wolno. Tak wolno, że musiałam odkładać tę powieść na bok, żeby nie zasnąć. Doprawdy, akcja to jeden z większych minusów "Oddechu nocy" a uwierzcie mi, jest ich dużo, dużo więcej. Inne minusy to między innymi: schematyczność, brak ciekawych, barwnych bohaterów, ubogi, wręcz strasznie prosty język. 


Plusy... cóż, dla mnie największym plusem tej książki była jej długość. Wprost umierałam ze szczęścia, gdy w końcu mogłam ją odłożyć na półkę! 
Inny plus... Myślę, że nawiązania do Szekspira i cytaty z jego dzieł, a także pomysł, choć jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia... 


Co czuję po przeczytaniu "Oddechu nocy"? Rozczarowanie. Potworne rozczarowanie powieścią, która miała być "Pełna subtelnej erotyki, literackich odniesień i mrocznej magii" a była nijaka, nudna. 
Czy polecam? Zdecydowanie NIE.

Ognista Opis


Ukryta prawda. Śmiertelni wrogowie. Zakazana miłość. Nowa fascynująca bohaterka, wyjątkowa nawet w swoim świecie
Jacinda tęskni do wolności i buntuje się przeciw oczekiwaniom innych. Gdy łamie najświętszą regułę swojej wspólnoty, o mało nie kończy się to tragicznie. Piękny nieznajomy daruje jej życie, mimo że poluje na takich jak ona. Jacinda jest bowiem dragonką – potomkinią smoków, a jej najsilniejszą bronią jest sekretna zdolność do przybierania ludzkiej postaci.

Zmuszona wraz z rodziną do ucieczki i zaszycia się w świecie śmiertelników, Jacinda usiłuje dostosować się do nowego otoczenia. Marzy o Willu, zachwycającym i jednocześnie trudno osiągalnym chłopaku. Will i jego krewni są bowiem myśliwymi, powinna więc za wszelką cenę go unikać. Jej smocza natura powoli usycha – i jeżeli umrze, Jacindzie pozostanie tylko życie w ludzkim wcieleniu. Dziewczyna stara się zrobić wszystko, by temu zapobiec. Nawet jeżeli oznacza to zbliżenie się do najgroźniejszego wroga. 




Moja recenzja


Potomkowie smoków we współczesności? Brzmi dziwnie? Być może! Ale zapewniam Was, że to tylko pierwsze odczucie, ponieważ gdy już sięgnięcie po „Ognistą” i poznacie losy dragonów odniesiecie wrażenie, iż mogliby żyć w rzeczywistości! Albo to tylko ja tak miałam...

Jacinda, główna bohaterka „Ognistej” kocha latać. Nie lubi ograniczeń, jakie narzuca jej stado. Pragnie wolności, przestrzeni i dlatego pewnego dnia, wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką, łamią obowiązujący w stadzie zakaz. Wyglądające jak wszystkie inne nastolatki, nagle zmieniają się w hybrydy smoka i człowieka. Dzięki temu mogą latać. Mogą poczuć, że żyją.
Szkoda tylko, że ta decyzja, niezgodna z obowiązującymi w ich stadzie regułami, tyle Jacinde kosztuje...
Nastolatki bowiem zostają wyśledzone przez myśliwych ścigających ich rasę od wieków.

Gdy Jacinda, ukryta w jaskini widzi jednego ze ścigających ją i jej przyjaciółkę łowcę, wie, że zginie. Bo łowcy nie znają litości. Przerażona dziewczyna patrzy na młodego chłopaka, który również jej się przygląda. I wtedy dzieje się coś, czego nigdy by się nie spodziewała. Nie zabija jej. Zostawia dragonkę, darowując tym samym dziewczynie życie.

Jacinda wraz z matką i siostrą zmuszone są po tym incydencie do ucieczki. Opuszczają znane im tereny i przenoszą się do nowego miejsca, tak innego od tego, w którym zawsze mieszkały.
To palona słońcem pustynia, nieprzyjazna naturze Jacindy. A na tej pustyni szkoła, do której musi chodzić. A w tej szkole ON. Jak powinna go traktować? Czy jest wrogiem, czy wybawicielem?
I w końcu: czy rozpozna w niej dragonkę z jaskini...?

Ognista” to niesamowita powieść, która wciągnęła mnie i aż do ostatniej strony nie chciała puścić. To historia próbującej przystosować się do nowego otoczenia dziewczyny, a jednocześnie starającej się wciąż pozostać prawdziwą sobą. Dragonką.
To historia miłości między łowcą a ofiarą, jaka nie powinna mieć miejsca.
To historia w której na każdym kroku czeka niebezpieczeństwo, a emocje wypełniają niemal wszystkie strony.
Niedosyt i domaganie się dalszych części po tej lekturze? Gwarantowane!

Czy polecam? Oczywiście, że tak!

Rudowłosa – Opis


Tom pierwszy cyklu o Sabinie Kane.

Sabina nie pasuje do świata, w którym posiadanie mieszanej krwi jest poważnym grzechem. To, że jest zabójczynią – jedyna profesja odpowiednia dla wyrzutka – nie poprawia sytuacji. Ostatnie zadanie, które ma wykonać na rozkaz babki Lawinii, zagraża kruchemu pokojowi między wampirami i magami. Owładnięta wątpliwościami Sabina, próbując stwierdzić, po której jest stronie, z niespodziewaną pomocą kota-demona odkrywa splątaną sieć intryg, nieprzyjemne fakty dotyczące rodziny i… nowe umiejętności. Skutki mogą być fatalne






Moja recenzja


Główna bohaterka i jednocześnie narratorka, a także tytułowa postać książki Jaye Wells, to córka wampirzycy i maga, potomkini dwóch nienawidzących się ras. Konflikt trwający od stuleci między wampirami i nekromantami wywołany jest odmiennym zdaniem dotyczącym pochodzenia zarówno jednych, jak i drugich. Bowiem wampiry uważają, iż to oni są potomkami bogini Lilith, a czarodzieje to jedynie bękarty bogini Hekate. Magowie jednakże mają inny pogląd na tę sprawę. Spór pomiędzy obydwoma rasami przemienił się w trwającą kilka lat Wojnę Krwi, która zakończyła się podpisaniem pokojowego traktatu, nazwanego Centralnym Układem. Jedną z zasad owego traktatu było to, iż wampiry i magowie nie mogą się między sobą rozmnażać. Rodzice Sabiny jednak złamali ten punkt, a za ich przewinienie musi płacić córka.

Pół-wampirzyca i pół-nekromantka wykonuje jedyny zawód, jaki może posiadając mieszaną krew – jest zabójczynią. I to jedną z lepszych. Wykorzystywana przez swoją babcię Lawinie, dostaje zadanie, od którego zależy kruchy pokój między wampirami, a magami. Choć zadanie nie jest łatwe, Sabina podejmuje się go, chcąc sprawić, aby jej babcia była z niej w końcu dumna...

Książka Jaye Wells to powieść o zdradzie i kłamstwie, lecz przede wszystkim o kobiecie, która nigdy w życiu nie poznała, co to miłość ze strony rodziny. O kobiecie, która chcąc wywołać na twarzy babci, traktującej ją bardziej jak pracownicę nieźli wnuczkę, uśmiech i usłyszeć pochwałę albo przynajmniej jedno miłe słowo, wykonywała jej wszystkie polecenia. Dla babci zabiła swojego przyjaciela. Dla niej przeniknęła w szeregi wroga. A co dostała w zamian...?
Jednak mimo, zdawałoby się bardzo smutnej historii, między kartki „rudowłosej”wdarł się humor, a czytelnik natrafiając na te fragmenty będzie się szeroko uśmiechał. Jeśli chodzi o główną bohaterkę to pomimo swojej przeszłości jest kobietą silną i pewną siebie. Pozostali bohaterowie są wyraziści i nie mogę im nic zarzucić. Osobiście najbardziej polubiłam demona-kota, uzależnionego od telezakupów maniaka, który swoim zachowaniem niejednokrotnie wywołał uśmiech na mojej twarzy.

Polecam Wam tę książkę, bo uważam, iż wyróżnia się na tle innych wampirycznych powieści. Mi samej nie pozostaje nic innego, jak czekać tylko na kolejne części o Sabinie Kane.


***


Chciałabym bardzo, bardzo, bardzo podziękować za cudowny szablon, jaki zrobiła dla mnie M. =*
M., jesteś WIEEELKA
♥ 


Mam nadzieję, że Wam, tak jak mi, spodoba się nowa szata mojego bloga. :)
Dobrani - opis

Cassia zawsze była przekonana, że Społeczeństwo wybiera dla niej to, co najlepsze: co powinna czytać, co oglądać, w co wierzyć.

Kiedy więc podczas uroczystości Doboru na ekranie pojawia się twarz Xandera, Cassia nie ma żadnych wątpliwości, że to właśnie jest jej idealny partner… do chwili gdy następnego dnia w miejsce Xandera na ekranie wyświetla się przez moment twarz Ky’a Markhama.

Społeczeństwo mówi jej, że to drobna usterka, odosobniony przypadek, i że powinna się skupić na szczęśliwym życiu, które przyjdzie jej wieść z Xanderem. Lecz Cassia nie może przestać myśleć o Ky’u, a gdy oboje powoli zakochują się w sobie, zaczyna powątpiewać w nieomylność Społeczeństwa i staje przed trudną decyzją: musi wybrać pomiędzy Xanderem i Ky’em, pomiędzy życiem, jakie do tej pory znała, a drogą, którą nikt dotąd nie ośmielił się pójść.
..


Moja Recenzja

Każda minuta, którą spędzasz z kimś innym, daje mu cząstkę twojego życia i odbiera cząstkę jego.”

Cassie Reyes poznajemy w dniu jej siedemnastych urodzin, gdy napowietrzną kolejką jedzie razem ze swoją rodziną i najlepszym przyjacielem, Xanderem, na swój Dobór. Jest zdenerwowana, ale przede wszystkim szczęśliwa. Na Bankiet Doboru w końcu Cassia czekała całe swoje życie. Dziewczyna chce poznać swojego Wybranka. Zobaczyć go na ekranie, usłyszeć jego imię. Czy ona mu się spodoba? Czy on spodoba się jej...?

,,Dobór służy przede wszystkim dwóm celom: zapewnia zdrowych i sprawnych obywateli naszemu Społeczeństwu oraz pozwala zainteresowanym obywatelom doświadczyć udanego życia rodzinnego. Optymalny Dobór jest dla Społeczeństwa sprawą najwyższej wagi.”

Gdy Cassia słyszy swoje imię wstaje, aby ujrzeć na ekranie twarz swego Wybranka. To ten moment. Teraz dowie się, kto został do niej Dobrany. Ekran jednak pozostaje ciemny. Oczekiwanie wydłuża się, a wokół Cassie narastają szepty. Nagle prowadząca oznajmia dziewczynie, że jej Wybranek jest tutaj razem z nią...
Xander Thomas Carrow. Czy to możliwe? Czy jej Wybrankiem może być najlepszy przyjaciel? Cassia nigdy wcześniej nie czuła się taka szczęśliwa...

Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy.”

Główna bohaterka nigdy nie wątpiła w Społeczeństwo. Uważała je za idealne. W końcu to Społeczeństwo idealnie ją Dobrało. Idealnie Dobrało jej rodziców. Dzięki systemowi ludzie nie chorują, nie głodują, a umierają dopiero w dniu swoich osiemdziesiątych urodzin. Jednak wszystko się zmienia, gdy na mikrokarcie, na której powinny być informacje o Xanderze pojawia się twarz nie Wybranka Cassie, a kogoś innego...
Czyżby w idealnym świecie zdarzały się pomyłki?

Czy jeśli zakochałam się w historii jakiegoś człowieka, to zakochałam się jednocześnie w nim samym ?”

Pierwsza część trylogii autorstwa Ally Condie to powieść napisana pięknym językiem, która daje do myślenia. Świat, jaki wykreowała autorka zapada w pamięć, a dzięki pierwszoosobowej narracji widzimy jak zmienia się on w oczach Cassie.
Człowiek czytając „Dobranych” zastanawia się nad tym, czy chciałby żyć w idealnym świecie. I czy tak właściwie świat Cassie można nazwać idealnym...?

Zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę, bo warto.